Po poniedziałkowym odkryciu Form Kolorów, niecierpliwie przebierałam nóżkami czekając weekendu, bo wiedziałam, że ta pierwsza wizyta tam musi być celebrowana ze spokojem i bez nerwów. Przez cały tydzień rano przechodząc z Księciuniem nosy przyciskaliśmy do szyby, żeby jak najwięcej zobaczyć. Aż w końcu nadszedł upragniony dzień!
Gdy w sobotę dzieci były wyspane, nakarmione i w znakomitych humorach – wyruszyliśmy.
Na dzień dobry przywitała nas przemiła pani z obsługi, która oprowadziła nas po Formach Kolorach opowiadając o każdym z działów jak najwięcej. A działów jest 6:
-
Dekorowanie tortów:
-
Tworzenie biżuterii:
-
Dział filcu
-
Malowanie porcelany:
-
Wyrób świec:
-
Wyrób mydełek:
Przy każdym z działów znajduje się instrukcja, co można dobrać do dekorowania, co ile kosztuje, jak przebiega cały proces.
Dodatkowo przestronne jasne, sale, stoliczki mniejsze i większe, możliwość wypicia kawy itp. Jest też i dział sklepowy – w którym można zakupić książki dotyczące różnego rodzaju rękodzieła – od dekorowania cupcake’ów, po bardziej skomplikowane wyplatanki, wyszywanki, itp., zestawy do kreatywnej zabawy w domu, a także elementy do tworzenia własnych dekoracji w domowym zaciszu.
Po długiej naradzie rodzinnej, zdecydowaliśmy się na własnoręczne udekorowanie tortu oraz wykonanie świeczki. W końcu coś musi zostać na inne wizyty – żebyśmy mieli po co tu wracać – bo warto!
Świeże torty do Form Kolorów dostarcza firma Blikle i można wybrać jeden z trzech rozmiarów. Każdy tort powleczony jest białym lukrem. Ale wszystko można zmienić własnoręcznie. My zaczęliśmy od pomalowania lukru na piękny niebieski kolor. Potem wyposażeni w kolorowe masy cukrowe, foremki do wykrawania i inne gadżety dekoracyjne, zabraliśmy się do zabawy. I naprawdę była do świetna zabawa!!! Wykrawaliśmy, lepiliśmy, przyklejaliśmy i nie ukrywam, że dzieciaki podjadały trochę tych słodziutkich lukrów.
Tu możecie obejrzeć nasz proces tworzenia tortu. A jaki był pyszny! 🙂
Wszystkie zdjęcia by Misiolek
Potem przystąpiliśmy do wybierania artykułów do wykonania świeczki. Można wybierać nie tylko wzór świeczki, jej wielkość czy kolor wosku, ale nawet aromat, którym będzie pachnieć przy paleniu się. Świeczkę można uzupełnić o woskowe figurki lub mini-świeczuszki, można też powycinać napisy z wosku. W wielkich wiadrach znajdują się ogromne ilości woskowych kostek w przenajróżniejszych kolorach – tylko wybierać i przebierać :). Po ułożeniu kostek w formie – jedna z miłych pan z obsługi zalewa formę gorącym białym woskiem z wybranym przez nas zapachem i świeczka idzie się studzić w kąpieli wodnej.
A tu tworzymy naszą świeczkę 🙂
Wszystkie zdjęcia by Misiolek
Zarówno tort, jak i świeczkę można zabrać tego samego dnia do domu. Kilka dni trzeba poczekać tylko na porcelanowe figurki (których wybór jest przeogromny – od malutkich solniczek, poprzez różne kubki, talerze aż do całkiem ogromnych mis) – jest to związane z procesem wykończenia pomalowanego produktu.
Czekamy aż świeczka stwardnieje
Foto: Misiolek
Formy Kolory będą rozszerzać swoją ofertę również o przyjęcia urodzinowe, warsztaty tematyczne, ofertę dla szkół, przedszkoli i firm.
Formy Kolory to miejsce, gdzie kolejna mama wzięła sprawy w swoje ręce. I kolejne, które powstało dzięki inspiracji i zabawie z własnymi dziećmi. Właścicielka wcześniej te wszystkie rzeczy, które udostępnia nam robiła ze swoimi dziećmi w domu, do czasu aż znajomi poradzili, żeby zrobiła z tego biznes. I według mnie jest to innowacyjne miejsce w skali kraju – jeszcze się z podobnym miejscem nie spotkałam. To miejsce, gdzie można w chwilę przygotować bardzo oryginalny prezent, spędzić z przyjaciółką czas przy kawie jednocześnie robiąc bransoletki lub zabrać dzieci na wspólne twórcze spędzenie czasu.
Nasze dzieciaki były wniebowzięte wizytą w Formach Kolorach i już licytują się, co będziemy robić i jak podczas naszej następnej wizyty tam. Bo na pewno do Form Kolorów będziemy wracać – i to nie jeden raz!
Jeśli chcielibyście trafić do Form Kolorów, to znajdziecie ich na Facebooku oraz na razie w Warszawie na ul. Hożej 19 – w samym centrum :).
Zgłaszam się!
Rekomendacja świetna 🙂
Można by pomyśleć nad wyprawą całą klasą 🙂
Dla klas super specjalne ceny są z okazji otwarcia
Jej jakie świetne miejsce! Ja też sie oczywiście zgłaszam
WOW! Rewelacja; szkoda, że tak daleko mam … 😦
No, szkoda. Ale może kiedyś nas odwiedzicie :)?
to ja się zgłaszam 🙂 też się im przypatruję przez szybę codziennie, ale wtedy jeszcze zamknięte jest 😉
też się zgłaszam :))