Zwrotów nie przyjmujemy!

Przez weekend odwiedzamy Nati i Aggi (oraz Babcię i Dziadka przy okazji ;)). Dziś rano przy śniadaniu dyskusja prawie całego Projektu Londyn:

Nati: A czy Łobuz mogłaby u nas zostać do wakacji?

Łobuz i Księciuniu: Taaaak!!!

K (dodaje po chwili): Przynajmniej w domu nie byłoby wrzasków rano 😉

Ja: Księciunio, chciałbyś być znów tylko sam przez parę dni, co? 😉

K: No…

N: Ciociu, zgódź się proszę!

K: Ale zwrotów i reklamacji Łobuza nie przyjmujemy!

O, i tako oto Księciunio gotów jest własną siostrę sprzedać 😉

3 myśli w temacie “Zwrotów nie przyjmujemy!

Dodaj komentarz